Często mówi się nam, że to życie naszym mam i babć było trudne. Nasze nie jest i być nie może, bo na co dzień korzystamy z licznych udogodnień, które ułatwiają nam pracę i oszczędzają nasz czas. Ale to nieprawda. Życie współczesnej kobiety jest pełne wyzwań. Kariera, rodzina, relacje, presja społeczna i oczekiwania kreowane przez coraz bardziej oderwane od rzeczywistości media społecznościowe – to wszystko sprawia, że odczuwamy lęk i niepokój. Czujemy się niewystarczające i nieustannie za czymś gonimy.
Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami, kiedy codzienność bywa przytłaczająca? Kluczem jest nie tylko rozpoznanie źródeł lęku, ale także nauka skutecznych strategii, które pomogą Ci odzyskać równowagę.
Zrozumienie swoich emocji – pierwszy krok do spokoju
Radzenie sobie z lękiem to proces, który zaczyna się od zrozumienia swoich emocji. Lęk to naturalna reakcja na sytuacje, które odbieramy jako zagrożenie – sytuacje zagrożenia mogą być związane z pracą, relacjami, zdrowiem lub przyszłością. Choć lęk możemy odczuwać z różnych powodów, musimy nauczyć się rozpoznawać emocje, które sprzyjają jego narastaniu i traktować je z troską, zamiast tłumić je w sobie lub ignorować. Kolorowy świat social mediów pokazuje nam „ludzi sukcesu”, którzy nie miewają złych dni, chwil zwątpienia czy chociażby bałaganu w kuchni. Dlatego kiedy odczuwamy negatywne emocje czujemy się gorsze i zamiast dać im upust i pracować z nimi, konsekwentnie zamiatamy je pod przysłowiowy dywan, pod którym cierpliwie żywi się nasz lęk.
Zacznij od nazwania swoich emocji
W pracy z lękiem bardzo ważna jest umiejętność nazywania tego, co czujemy. Czy jest to niepokój przed ważnym spotkaniem? Czy może lęk przed nieznaną przyszłością? Zamiast mówić ogólnie „czuję się źle” lub „jestem zestresowana”, spróbuj precyzyjnie określić, co czujesz i skąd to uczucie się w Tobie wzięło. Może to być lęk, smutek, złość lub poczucie bezradności. Nazywanie emocji poprawia ich wyrazistość, a to niezbędny element do ich zrozumienia i dalszej pracy nad nimi.
Obserwuj swoje ciało
Zanim jeszcze uświadomisz sobie, że coś Cię niepokoi, Twoje ciało wysyła Ci sygnały. To mogą być spięte mięśnie, szybsze bicie serca, uczucie ciężkości w klatce piersiowej czy brak energii lub poczucie niemocy. Naucz się rozpoznawać te objawy fizyczne jako wskazówki, które mogą pomóc w identyfikacji i zrozumieniu towarzyszących Ci emocji. Regularna praktyka uważności i skupienie na swoim ciele może pomóc Ci lepiej rozumieć, kiedy i dlaczego odczuwasz lęk.
Nie oceniaj swoich emocji
Wiele kobiet ma tendencję do krytykowania siebie za to, co czują – zwłaszcza jeśli emocje wydają się „negatywne” lub „niepotrzebne”. Ważne jest, aby zrozumieć, że każda emocja ma swoje miejsce i pełni ważną funkcję w naszym życiu. Zamiast tłumić lęk lub złościć się na siebie za jego obecność, spróbuj podejść do swoich emocji z ciekawością i akceptacją. Co Ci mówią? Jakie potrzeby skrywają? Akceptacja emocji to pierwszy krok na drodze do uzyskania wewnętrznego spokoju.
Szanuj swoje granice
Szacunek do własnych granic to jeden z najważniejszych elementów, które pomagają radzić sobie z lękiem i stresem. Granice, zarówno emocjonalne, jak i fizyczne, to linie, które wyznaczają to, co jest dla Ciebie akceptowalne, a co przekracza Twoje możliwości czy wzbudza w Tobie poczucie dyskomfortu. Niestety, wiele kobiet odczuwa presję, by nieustannie zadowalać innych, być perfekcyjną w każdej sferze życia, co często prowadzi do wypalenia i nasilającego się lęku. Umiejętność rozpoznawania, szanowania i obrony swoich granic może nie tylko ochronić Cię przed negatywnymi skutkami ich przekraczania, ale również przynieść Ci wewnętrzny spokój i większe poczucie kontroli nad swoim życiem.
Jak szanować swoje granice?
Na początek trzeba je jasno zdefiniować. Niezwykle istotnym elementem szanowania swoich granic jest również nauka mówienia „nie” bez poczucia winy. Nie oszukujmy się, ciągle odczuwamy by zadowalać innych – w pracy, w domu, w relacjach. Odrzucenie prośby lub odmowa wykonania jakiegoś zadania często wiąże się z poczuciem winy lub lękiem przed negatywną reakcją. Jednak to właśnie umiejętność stawiania granic i mówienia „nie” daje nam siłę o ochrony siebie przed nadmiernym obciążeniem i stresem. Mówienie „nie” to nie egoizm, lecz sposób na zachowanie równowagi i dbanie o swoje zdrowie psychiczne.